20-letnia stażystka jednego z zakładów fryzjerskich w gminie Mrozy, usłyszała zarzut kradzieży artykułów kosmetycznych i pieniędzy z salonu, w którym pracowała. Podejrzaną o kradzież ustalili i zatrzymali policjanci z komisariatu z Mrozów. Kobieta przyznała się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddała się karze. Odnalezione w jej mieszkaniu kosmetyki zostały zwrócone szefowej zakładu.

Dzielnicowy mroziańskiego komisariatu, zdobył informację, z której wynikało, że pracownica jednego z salonów fryzjerskich w gminie Mrozy, kradnie kosmetyki i rozprowadza je na terenie Mińska Mazowieckiego. Wspólnie z drugim policjantem, wytypowali konkretny zakład i pojechali do niego.

Tam w rozmowie z właścicielką ustalili, że faktycznie od około 3 tygodni giną jej artykuły kosmetyczne i pieniądze. Szefowa zakładu zamontowała nawet kamery. Na nagraniu policjanci zaobserwowali jak jedna z pracownic kradnie pieniądze i kosmetyki. Była to 20-letnia stażystka tego salonu.

Funkcjonariusze zatrzymali kobietę. Następnie dokonali przeszukania jej mieszkania gdzie znaleźli skradzione przedmioty. Wartość strat właścicielka salonu oceniła na kwotę ok. 2000 złotych.

20-latka usłyszała zarzut kradzieży, przyznała się do tego czynu i skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Odnalezione przez mundurowych „fanty” zostały zwrócone szefowej zakładu fryzjerskiego.

 

mz

  • Policjanci z zatrzymaną kobietą
  • Znalezione w domu 20-latki kosmetyki