Policjanci mińskiej komendy zatrzymali w pościgu podejrzanego o kradzież rozbójniczą 30-latka. Mężczyzna chwilę wcześniej ukradł perfumy z jednej z drogerii i zaczął uciekać. Broniąc się przed goniącym go pracownikiem ochrony zagroził mu użyciem noża. Całe szczęście funkcjonariusze byli tuż obok.
W sobotę 6 lutego, naczelnik wydziału prewencji wraz z asystentem wydziału prewencji kontrolowali sposób odbywania przez osoby kwarantanny. Jechali właśnie ulicą Mrozowską w Mińsku mazowieckim, kiedy zobaczyli dwóch szybko biegnących mężczyzn. Z okoliczności wynikało, że jeden goni drugiego. Doszło między nimi do szarpaniny, po czym uciekający mężczyzna wyrwał się i pobiegł dalej.
Policjanci widząc cały czas uciekającego mężczyznę ruszyli w jego kierunku. Już po chwili był on zatrzymany. Gdy dobiegł drugi mężczyzna okazało się, że to pracownik ochrony. Wyjaśnił on, że przed chwilą w sklepie z kosmetykami doszło do kradzieży perfum po czym mężczyzna ten zaczął uciekać. Podczas pościgu 30-latek zagroził użyciem noża wobec ochroniarza.
Funkcjonariusze podczas kontroli odzieży 30-latka znaleźli składany nóż oraz zapakowane perfumy. Na rękach mężczyzny znalazły się kajdanki. Napastnik został przewieziony do komendy, następnie trafił do policyjnej celi.
Śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy. Podejrzany bowiem był już wcześniej karany za podobne przestępstwa przeciwko mieniu. 30-latek ma na swoim koncie również wiele kradzieży sklepowych. Na wniosek prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za ten czyn może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Marcin Zagórski/is