W kwietniu 2018 roku pisaliśmy o akcji zbierania funduszy na operację serca Filipka Bali, syna jednego z naszych funkcjonariuszy. Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się zebrać wymaganą kwotę. Przed kilkoma dniami chłopiec wraz z rodzicami wrócił do swojego domu z niemieckiej kliniki gdzie lekarze przeprowadzili operację zakończoną sukcesem. W piątek wspólnie z wójtem gminy Stanisławów panią Kingą Sosińską i kierownikiem GOPS-u Beatą Wąsowską odwiedziliśmy chłopca.

Przed kilkoma dniami państwo Dorota i Krzysztof Bala wraz ze swoim 2,5-letnim synkiem Filipem wrócili z kilkutygodniowego pobytu w klinice w Niemczech w Münster, gdzie przeszedł on operację serca. Nie byłaby ona możliwa gdyby nie zaangażowanie i pomoc wielu ludzi dobrej woli. W akcję zbierania pieniędzy włączyli się również policjanci z komendy powiatowej w Mińsku Mazowieckim. Zbierali każdą złotówkę aby zrealizowało się marzenie rodziców – uratowanie życia swojego dziecka.

Dzięki zebranym środkom finansowym państwo Bala z synem pojechali do niemieckiej kliniki gdzie Filipek przeszedł skomplikowaną operację. Teraz już u siebie w domu, z każdym dniem wraca do pełni sił.

Wspólnie z Wójtem gminy Stanisławów panią Kinga Sosińską, kierownikiem GOPS-u Beatą Wąsowską, która bardzo zaangażowała się w pomoc rodzinie oraz komendantem powiatowym i jego zastępcą, postanowiliśmy odwiedzić chłopca i przekazać mu drobne prezenty i upominki. Chłopca odwiedził również wyjątkowy gość cały ubrany na czerwono, który również miał dla chłopca niespodzianki.

Podczas naszej wizyty początkowo onieśmielony Filipek z każdą minutą stawał się coraz bardziej żwawy i wesoły. Rodzice przekazali, że chłopiec z każdym dniem czuje się coraz lepiej i wszystko jest na dobrej drodze aby mógł w pełni cieszyć się dzieciństwem. Nie było by to możliwe bez pomocy i zaangażowania wielu osób, dlatego wszystkim bardzo dziękują.

 

„Wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do uratowania życia naszego dziecka, chcielibyśmy wyrazić ogromną wdzięczność i bardzo serdecznie, z całego SERCA podziękować!”

Dorota i Krzysztof Bala

 

mz