Funkcjonariusze z komisariatu z Sulejówka podczas patrolowania miasta, zauważyli na jednej z posesji wydobywający się z drewnianego budynku dym. Dostali się na teren posesji i rozpoczęli akcję gaśniczą. Jednocześnie podjęli działania aby budzić domowników, którzy spali w domu obok. Zaangażowanie policjantów w wykonywanie swoich zadań zapobiegło rozprzestrzenieniu się ognia i wystąpieniu większych strat.

„Pomagamy i chronimy” to motto, którym już od ponad 100 lat, policjanci kierują się, przystępując każdego dnia do swoich zadań i obowiązków. Wczorajszej nocy mundurowi również zapobiegli rozprzestrzenieniu się ognia, który wybuchł na jednej z posesji w Sulejówku.

Podczas patrolowania ulic miasta, chwilę przed 1:00 policjanci zauważyli wydobywające się kłęby dymu z drewnianego garażu, sąsiadującego bezpośrednio z murowanym budynkiem. Funkcjonariusze natychmiast dostali się na posesję, rozpoczęli gaszenie ognia, jednocześnie budząc domowników, którzy nie wiedząc o niczym spali w domu. Dyżurny komisariatu wezwał na miejsce straż pożarną.

Policjanci sprowadzili mieszkańców w bezpieczne miejsce i kontynuowali gaszenie pożaru. Dzięki zaangażowaniu oraz szybkiej i właściwej reakcji na zagrożenie, udało się uniknąć rozprzestrzenieniu się ognia i większych strat materialnych. Właściciel posesji podziekował policjantom za pomoc.

Jak ustalili funkcjonariusze, powodem pożaru mogło być pozostawienie przy garażu przez kogoś z domowników, niedopalonego i gorącego popiołu. Dlatego policjanci oraz strażacy apelują, aby zachować wszelkie środki ostrożności podczas obchodzenia się z ogniem.

st. asp. Marcin Zagórski/mb