Dzisiaj policjanci w całym kraju prowadzą ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne pn. „Prędkość”. Do akcji włączyli się funkcjonariusze mińskiej drogówki, którzy od wczesnych godzin rannych dokonują wzmożonych kontroli drogowych. Nadrzędnym celem działań jest zmniejszenie ryzyka powstawania wypadków poprzez egzekwowanie od kierujących pojazdami przestrzegania obowiązujących ograniczeń prędkości.

Prędkość jednym z kluczowych czynników wpływających na ryzyko zaistnienia wypadków drogowych i skalę ich skutków. Jako najbardziej śmiercionośna przyczyna wypadków zagraża nie tylko kierującym i ich pasażerom ale również pieszym. W przypadku potrąceń pieszych, już nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse przeżycia człowieka. Nawet najbardziej bezpieczny samochód nie daje gwarancji na przeżycie kierowcy i pasażerom przy dużych prędkościach.

Po czasie ograniczonego ruchu na drogach związanego z zakazem przemieszczania się, obserwujemy z każdym dniem, że na drogach przybywa pojazdów. Nie brakuje takich kierowców, którzy ograniczenia prędkości traktują wybiórczo a do wyznaczonego celu chcą dotrzeć wcześniej niż jest to możliwe.

Właśnie aby eliminować takie zachowania, dzisiaj na drogach powiatu mińskiego pojawiło się więcej patroli ruchu drogowego. W ruch poszły mierniki prędkości, drogi patroluje również nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem. Działania mają charakter prewencyjny. Jednak kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność niezbędna jest m. in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz skrzyżowań.

Pamiętajmy! Bezpieczna prędkość to ta dostosowana do natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, warunków atmosferycznych, stanu nawierzchni czy własnych umiejętności.

 

st. asp. Marcin Zagórski/kgp