Policjanci z komisariatu w Sulejówku ustalili, a następnie zatrzymali 25–letniego obywatela Gruzji, który jest podejrzany o przywłaszczenie telefonu komórkowego, pozostawionego przez mieszkańca Warszawy w samochodzie jednej z firm przewozowych. 25-letni kierowca usłyszał już w tej sprawie zarzut karny, za ten czyn odpowie przed sądem.
Pod koniec marca br., policjanci z komisariatu w Sulejówku zostali powiadomieni o przywłaszczeniu przez kierowcę firmy przewozowej telefonu komórkowego o wartości 1,5 tys. zł.
Jak wynikało z zawiadomienia pokrzywdzony zamówił nocny kurs z Marek do Warszawy. Następnego dnia mężczyzna zorientował się, że nie ma telefonu. Kiedy zalogował się na pocztę mailową otrzymał wiadomość zawierającą zdjęcia z wizerunkiem osoby, korzystającej z jego telefonu, która błędnie wprowadzała kod PIN.
Funkcjonariusze rozpoczęli działania, aby dotrzeć do tego mężczyzny. W wyniku analizy zebranych informacji i własnych ustaleń wytypowali obywatela Gruzji zamieszkałego w Warszawie.
Kiedy kilka dni temu zapukali do jego drzwi mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów, jednak po chwili potwierdził przypuszczenia śledczych.
Funkcjonariusze zatrzymali 25-letniego mężczyznę i przewieźli do komisariatu. Tam obywatel Gruzji usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Sprawa trafi teraz do sądu, za ten czyn podejrzanemu może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Na poczet przyszłej kary od 25-latka funkcjonariusze zabezpieczyli 2,4 tys. złotych. Śledczy prowadzą dalsze działania w celu odzyskania utraconego mienia.
st. asp. Marcin Zagórski/is