W niedzielę do Komisariatu Policji w Mrozach wpłynęło zgłoszenie, o tym że 80-letni mężczyzna cierpiący na alzheimera wyszedł z domu w nieznanym kierunku, a rodzina nie może go odnaleźć. Po otrzymaniu tej informacji dyżurny skierował na miejsce maksymalną ilość sił. Intensywne działania doprowadziły do odnalezienia mężczyzny następnego ranka.

W niedzielne popołudnie policjanci w Mrozach otrzymali zgłoszenie, że 80-letni mężczyzna cierpiący na alzheimera wyszedł z domu w nieznanym kierunku i krewni nie mogą go odnaleźć. Ponadto z uzyskanych informacji wynikało, że mieszkaniec gminy Cegłów ma problemy z poruszaniem się. Zapadł już zmrok, a temperatura powietrza spadała. Zdrowie lub nawet życie mężczyzny było zagrożone. W związku z tym dla policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim oraz podległych Komisariatów został powołany alarm.

Na miejsce zostały skierowane maksymalne siły i środki, m.in. policyjny helikopter wyspecjalizowany w poszukiwaniach oraz przewodnika wraz z psem tropiącym. W poszukiwanych brali udział strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych w Posiadałach, Dębem Wielkim, Markach i Cegłowie. Wsparcia udzieliła grupa CGP Tropiciele, która użyła wyszkolonych psów tropiących. Strażacy z Dębego Wielkiego do tych działań również użyli swojego psa tropiącego, drony, urządzenia GPS oraz tak ważne w terenie leśnym quady.

Ogromnym zaangażowaniem wykazali się okoliczni mieszkańcy, którzy poświęcili własny czas, aby wesprzeć prowadzone działania. Warto nadmienić, że w niedzielny wieczór została przeszukana powierzchnia 140 hektarów, głównie pól i lasów. Zmrok oraz mgła pogarszała sytuację. Mimo wszystko tak intensywnie prowadzona akcja doprowadziła do szczęśliwego odnalezienia mężczyzny w poniedziałek rano. Zauważony przez policjantów senior w kompleksie leśnym był przemarznięty i wycieńczony, ale na szczęście przytomny. Nie był w stanie jednak samodzielnie się poruszać .

80-latkowi udzielono pomocy przedmedycznej i przy pomocy strażaków mężczyzna został wyniesiony z lasu na noszach, gdzie szczęśliwie został przekazany załodze pogotowia ratunkowego. Wspólne działania policji, strażaków i mieszkańców doprowadziły do szczęśliwego finału poszukiwań.

sierż. szt. Elżbieta Zagórska/ea