To już kolejny raz kiedy policjanci z Sulejówka, młodszy aspirant Kamil Kropisz oraz sierżant sztabowy Paweł Jurzyk udowodnili, że policjantem jest się cała dobę. W minioną niedzielę patrolowi zmierzając pieszo na służbę, zauważyli poszukiwanego, który według posiadanych przez nich informacji na co dzień przebywa za granicą. Natychmiast podjęli czynności i dokonali zatrzymania 31-latka.

Policjantem nie przestaje się być w momencie zdjęcia munduru po służbie. Jest się nim całą dobę. Potwierdzili to po raz kolejny, młodszy aspirant Kamil Kropisz oraz sierżant sztabowy Paweł Jurzyk.

29 października policjanci zmierzając pieszo na służbę do Komisariatu Policji w Sulejówku, na jednej z ulic zauważyli poszukiwanego. Patrolowi doskonale znając swój rejon służbowy, posiadali informacje że mężczyzna na co dzień przebywa na terenie Niemiec.

W związku z tą sytuacją, oczywistą reakcją, było podjęcie natychmiastowych działań. Sierżant sztabowy Paweł Jurzyk pozostał na miejscu, nie tracąc z oczu poszukiwanego, natomiast młodszy aspirant Kamil Kropisz udał się do komisariatu po nieoznakowany radiowóz oraz wyposażenie policjanta. Mundurowi pozostali w stałym kontakcie telefonicznym.

Gdy po chwili policjant wrócił radiowozem, obaj mundurowi przystąpili do działań i zatrzymali mężczyznę. 31-latek został przewieziony na komisariat, celem wykonania niezbędnej dokumentacji. Mężczyzna był poszukiwany celem odbycia kary 8 dni pozbawienia wolności. W zawiązku z możliwością wpłaty grzywny z zamian za karę pozbawienia wolności, która została uiszczona, finalnie mężczyzna został zwolniony.  

Patrolowi z Komisariatu Policji w Sulejówku udowodnili, że policjantem jest się cała dobę. Gdy tylko zauważyli osobę poszukiwaną natychmiast zareagowali, podejmując błyskawiczne i skuteczne działania.

sierż. szt. Elżbieta Zagórska